Chleba i igrzysk
Dawno nie czułam się tak głodna, jak przez ostatnie 24 godziny. Co się ze mną dzieje? Wczoraj w nocy byłam tak głodna, jedyne o czym marzyłam to zasnąć, aby obudzić się i zjeść śniadanie. Nie tknęłam niczego wtedy, jestem dumna z tego. Ale dziś znów czuję ten wilczy głód. Nie wiem skąd się pojawił, nigdy tego nie czułam.
Dzień minął dobrze, miałam okazję spotkać się ze znajomą z gimnazjum, zaliczyłyśmy długi spacer podczas którego opowiedziałyśmy sobie historie z ostatniego czasu, kiedy nasz kontakt bardziej się urwał. Przez dłuższy czas przebywania na dworze przemarzłam, aż do teraz czuję tego skutki. Po powrocie do domu skończyłam autoprezentację do szkoły, ponieważ mieliśmy to zadanie na ocenę na informatykę. Trochę stresujące będzie opowiadanie o sobie przed całą klasą, ale dam radę.
Wszystko zaczyna być nie tak, uczucie zimna, które nigdy mnie nie opuszcza, przesuszona skóra, bóle żeber, a teraz ten wilczy głód. I coraz więcej myśli aby przestać. Nie wiem co zrobić, aby wytrwać. Chyba oszaleję z tego powodu. Z tego głodu.
Bilans: 522
śniadanie: 122 (jajko na miękko, plaster sera)
drugie śniadanie:
obiad: 296 (krupnik)
kolacja: 104 (kromka bagietki, sałatka z pomidora)
Jak głód nie pozwala ci zasnąć wypij 1,5L wody idź siku i powinno być dobrze
OdpowiedzUsuńDzięki, wypróbuję
UsuńWow! Gratuluję nie poddania się tej nocnej pokusie (jakkolwiek to brzmi ;)). Jesteś silna, dasz radę, to tylko kryzys. Powodzenia!
OdpowiedzUsuńWytrwałości!
OdpowiedzUsuńJesz bardzo malutko, może co kilka dni zwiększ trochę kalorykę, żeby poczuć się lepiej. A poza tym podziwiam za wytrwałość i silną wolę.
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie, pomyślę o tym
Usuń